Dzieją się wielkie rzeczy: zespół archeologów prowadzących pracę pod kierunkiem prof. Szwagrzyka na lotnisku w Starym Grodkowie dokonał przełomu! Odkryto miejsce, gdzie stały baraki w których komunistyczni zbrodniarze podstępnie wysadzili w powietrze grupę partyzantów z oddziału "Bartka" Henryka Flame. Odkryte zostały strzępy oporządzenia i umundurowania brytyjskiego, ale co ważniejsze: dwa ryngrafy z Matką Boską, Orzełek w Koronie i szczątki ludzkie. Co prawda nie znaleziono głównej mogiły, ale ślady są jednoznaczne: zbrodni dokonano w tym miejscu! Szczątki Niezłomnych, są szczątkami wielu żołnierzy. Prawdopodobnie po wybuchu fragmenty ciał zostały pochowane w pobliżu baraku, w naturalnych zagłębieniach terenu!

Zdjęcie 1: Odsłonięty fundament baraku w którym doszło do zbrodni




Zdjęcie 2: prof. Szwagrzyk (ponieważ zastrzegł, że nie pozuje ze znaleziskami, nie pokazuję jego twarzy) prezentuje Orzełka w Koronie znalezionego w Starym Grodkowie. Tłumaczy, że wygięcie skrzydła nie jest naturalne i pochodzi od wybuchu.

 

 

 

Zdjęcie 3; Orzełek w Koronie znaleziony na lotnisku w Starym Grodkowie. Nienaturalne wygięcie skrzydełka pochodzi od siły wybuchu.